niedziela, 16 września 2012

Trawnik dla minimalisty

Mam znajomego pedanta - właśnie się złapał za głowę, bo zobaczył, że jego przepiękny trawnik z rolki nieco pożółkł, bo iglaki gubiąc igły zmieniły ph gleby ;p
Dla mnie takie podejście do ogrodu to mordęga ;) Stawiam na rodzime, czyli dobrze znoszące nasz klimat i tutejsze rodzaje gleb rośliny. Długo myślałam nad niewymagającym żywopłotem. Zamierzam obsadzić działkę, na której w przyszłości stanie nasz dom, żeby mu nie było łyso :)
I szukając informacji o niewymagających roślinach znalazłam sprzymierzeńca każdego trawnika :) Koniczynę. Roślina świetna, bo odporna, rozsadza się sama tak gęsto, że chwasty nie mają szans. W czasie suszy trawnik nie przybiera żółtej barwy. Wygląda również bardzo dobrze po zimie. Nie rośnie zbyt szybko więc nie jest konieczne częste koszenie. Jako dziecko za altaną miałam taki trawnik, uwielbiałam go!

Zdjęcie ze sklepu iglak.pl


Do tej pory moim faworytem był grab, jednak zmieniłam zdanie i postanowiłam na żywopłot wybrać modrzew europejski. Rośnie szybko, również jest  odporny i tak samo jak grab świetnie znosi cięcie. Ale zdecydowanie ma większe przyrosty i rośnie w naszym lesie, jest najpiękniejszym drzewem, szczególnie wiosną: taki zieloniutki. No i choć ma igły-  nie kuje.

zdjęcie z http://lve-baumschule.de









3 komentarze:

  1. Mam działkę a naprzeciwko las......tez myśle nad ogrodem.ma być bez wymuskanych trawników i cmentarnych krzewów...koniczyna czemu nie? Chce mieć bez,lawende i wysokie trawy-byle bez kleszczy!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Pisałaś kiedyś sporo o kompaktowych meblach. Dziś wyświetliła mi się reklama takiego łóżka, ciekawe co o tym myślisz? http://www.meble.vox.pl/4you/?utm_campaign=1209_4you&utm_medium=baner&utm_source=onet&utm_content=300x250

    OdpowiedzUsuń